Klasyczne i babcine. Kojarzy się z miłym czasem u kochanej, dbającej z przesadą o zjedzenie kolejnych dokładek, babci, która z radością karmi swoje wnuczęta. Prostota to mocna strona tego ciasta! Wymieszać składniki i posprzątać mieszkanie w czasie oczekiwania można, albo się wykąpać, albo pójść z psem i na zakupy. No i pamiętajcie by czule obchodzić się z naszą gwiazdą. Lubi słodkie słówka - dzięki temu rośnie większe i pyszniejsze!
Składniki:
forma prostokątna 25x29cm
forma prostokątna 25x29cm
500 g mąki pszennej typ 450/550 lub orkiszowej 550
325 - 350 ml napoju roślinnego (ja używam sojowego naturalnego, niesłodzonego)
30 g świeżych drożdży
1/2 szklanki cukru
100 ml oleju rzepakowego
2 łyżeczki octu jabłkowego
350 - 400 g truskawek lub mniej - ja lubię duuuużo owoców!
Przygotowanie:
- Mąkę przesiewamy przez sito. Dodajemy pozostałe suche składniki oraz olej i ocet.
- Napój roślinny podgrzewamy i mieszamy z drożdżami. Napój ma być ciepły na tyle by włożyć swobodnie palec do niego. Uważajcie by nie zabić drożdży.
- "Zaczyn" dodajemy do pozostałych składników - moja ulubiona część teraz - wyrabiamy cierpliwie, bez nerwów i z czułością do momentu aż całość połączy się w jedną masę. Jeśli ciasto będzie się za bardzo klei - to nic.
- Odstawiamy w ciepłe i ciemne miejsce do wyrastania na 1 i 1/2 godziny. Najlepiej misę otulić dodatkowo kocem. Uważajcie by była wysoka - inaczej ciasto pójdzie na spacer z niej. ;-)
- Przygotowujemy owoce. Myjemy i suszymy. Kroimy na ulubione wielkości.
- Po czasie wyrastania i znacznym zwiększeniu się masy całości wyściełamy formę do pieczenia papierem i wykładamy ciasto. Na wierz układamy owoce i odstawiamy ciasto na kolejne 1/2 godziny wyrastania. W tym czasie rozgrzewamy piekarnik do 220 stopni.
- Pieczemy w rozgrzanym piecu przez 25 - 30 minut. Ciasto gotowe będzie, gdy się przyrumieni.
- Polecam po czasie pieczenia wyłączyć piekarnik i otworzyć go. Nie wyjmować od razu ciasta. By nie serwować mu szoku temperaturowego.
- Podajemy z dobrą kawą lub herbatą, ogromem uśmiechu i dla podkręcenia oldskulowego efektu - cukrem pudrem.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz