Jednym z książąt letniego okresu jest bób. Zastępuje nam ciecierzycę w pastach, fasolę w zupie a nawet służy w ciastkach. Bardzo nie lubię dużego przetwarzania tego warzywa. Cenię go samego lub w połączeniach, które zestawione razem dadzą rozkosz i jednocześnie uwypukli maślane nuty tego warzywa.
Ostatnio będąc zmęczonym po całym dniu biegania i robienia mnóstwa różnych organizacyjnych spraw chciałem wywiązać się z obietnicy propozycji z bobem, którą złożyłem znajomej. Policzyłem, co mam w domu, co ewentualnie mam dokupić i okazało się, że sałatkę z malinami, na którą miałem ochotę, właśnie teraz, przyszła pora.
Aioli, majonezowy sos czosnkowy, zweganizowałem na prędce. Jest to moja interpretacja, uszczuplona z dodatkiem papryki wędzonej by nadać cudny pastelowy pomarańcz.
Aioli, majonezowy sos czosnkowy, zweganizowałem na prędce. Jest to moja interpretacja, uszczuplona z dodatkiem papryki wędzonej by nadać cudny pastelowy pomarańcz.
Składniki:
200 g ugotowanego bobu (ja mam bez skórki)
100 g ugotowanego al dente makaronu pełnoziastnistego - użyłem świderków
1 nektaryna (120 g)
7 żółtych pomidorków koktajlowych
10 - 15 malin
aioli:
50 ml oliwy z oliwek
2 łyżki syropu klonowego
1/2 łyżeczki papryki słodkiej wędzonej
1/2 łyżeczki kminku
2-3 ząbki czosnku
sól i pieprz do smaku
Przygotowanie:
- Bób gotujemy przez 8 -14 minut w gorącej i osolonej wodzie. Obieramy lub nie.
- Makaron przygotować według rozpiski na opakowaniu.
- Nektarynę kroimy w pióra.
- Pomidorki dzielimy na pół.
- Maliny pozostawiamy w całości.
- Składniki na aioli miksujemy na gładką masę w małym kielichu blendera ręcznego lub ucieramy w moździerzu.
- Łączymy składniki z dipem. Jemyyyyy!
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz