Decydując się na dietę roślinną bałem się, że ostatecznie będę musiał pożegnać się z wrapami
z jednej z najbardziej znanych sieciówek... Otóż się myliłem. Najpierw katowicki resto-bar przyszedł z pomocą zaspokojenia potrzeby konsumpcji takiego jedzenia, a kolejno idąc za ich śladem postanowiłem sam je robić z tym wszystkim, na co miałem ochotę. Szykujcie składniki i do dzieła!
z jednej z najbardziej znanych sieciówek... Otóż się myliłem. Najpierw katowicki resto-bar przyszedł z pomocą zaspokojenia potrzeby konsumpcji takiego jedzenia, a kolejno idąc za ich śladem postanowiłem sam je robić z tym wszystkim, na co miałem ochotę. Szykujcie składniki i do dzieła!
Kochani ten przepis nie będzie podany według klasycznych miar. Na jednego wrapa zużywałem przykładowo łyżeczkę kukurydzy a nie konkretną ilość w gramach. Stąd te nieścisłości.
Składniki:
olej o neutralnym smaku do smażenia
Pieczarki:
1 czerwona cebula
100 g pieczarek
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka papryki wędzonej
1 łyżka koncentratu pomidorowego
1 łyżka sosu sojowego
kostkę tofu wędzonego (180g)
4 łyżeczki nieaktywnych płatków drożdżowych
4 łyżki sosu sojowego
garść słonecznika
120 g czarnej fasoli
1 łyżeczka majeranku
pieprz ziołowy do smaku
rukola
kiełki
cokolwiek chcecie jako zielone dodatki
5-6 placków do tortilli - wybrałem pełnoziarniste
Przygotowanie:
- Rozgrzewamy olej na patelni (2-3 łyżki). Kroimy cebulę w droną kostkę a pieczarki w plasterki (po uprzednim umyciu).
- Wrzucamy cebulkę na rozgrzany tłuszcz i smażymy do momentu zeszklenia. Dodajemy pieczarki.
- Dusimy pod przykrywką razem przez 3-5 minut aż puszczą wodę.
- Po tym czasie odkrywamy całość i dodajemy przecier, sos sojowy oraz koncentrat. Mieszamy dokładnie by wszystkie składniki dokładnie się połączyły.
- Całość poddajemy obróbce cieplnej do momentu, gdy nabiorą gęstej konsystencji.
- Odstawiamy do miseczki.
- Jeśli macie inną patelnię to rozgrzewamy kolejne 2-3 łyżki do przygotowania tofu. Jeśli nie to musicie umyć tę, która służyła wam do przygotowania pieczarek.
- Tofu kroimy w słupki - "fryteczki" grubości 5-7 mm. Wrzucamy na rozgrzany olej i rumienimy na złoto.
- Gdy tofu nabierze odpowiedniego koloru dodajemy płatki drożdżowe i dokładnie mieszamy. Tak by każdy "frytek" był obtoczony w przyprawie.
- Dodajemy sos sojowy i przykrywamy na minutę by całość się przegryzła.
- Odstawiamy do wystygnięcia.
- Raz kolejny myjemy patelnię lub używamy kolejnej.
- Rozgrzewamy patelnię. Na gorącą wrzucamy garść słonecznika. Prażymy do momentu, gdy ziarenka będą subtelnie brązowe.
- Odcedzoną czarną fasolę wrzucamy do ziaren. Dodajemy majeranek i pieprz ziołowy. Dokładnie mieszamy.
- Placki możemy podgrzać w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku by nadać im większej giętkości.
- Nakładamy najpierw łyżkę kopiastą pieczarek. Na to kilka frytek tofu. Kolejno słonecznik. Zieleninę według uznania i do środka sos - nie napisałem o żadnym konkretnym, gdyż ja dodaję domowej roboty majonez a moja żona woli na przykład ketchup dla dzieci.
- Składamy według wzoru na opakowaniu lub tak jak ja tego dokonałem, a więc zaginając nasz dół prostopadle do farszu i całość rolując. W ten sposób powstaje taki oto otwarty wrap.
Smacznego!
Porady:
- Do takiego wrapa możecie dodać cokolwiek wam zostało z poprzednich dni. Nie bójcie się eksperymentować.
- Zamiast czarnej fasoli użyjcie czerwonej.
- Polecam wrapy przewiązać fragmentem papieru do pieczenia i sznurka, jeśli mają posłużyć jako drugie śniadanie w pracy czy szkole.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz