11:00

Gofry

Mieszkam nad morzem. I każdy, kto był na północy Polski, ten wie, że je się tutaj gofry. Z bitą śmietaną, owocami czy innymi słodkościami... No właśnie, a co z tymi, którzy jedzą roślinnie? Wszędzie w składzie samych gofrów jest mleko lub jajka. W większości punktów są one wykonywane z proszkowanej masy mieszanej z tłuszczem i/lub mlekiem. Także, Panie i Panowie, ludzie oraz zwierzęta, w Gdańsku, nieopodal plaży Stogi można zjeść od dziś wegańskie gofry - proszę jedynie o kontakt! Nie lubię być zaskakiwany! Są one robione z dużą dozą miłości i bez dodatków gotowej masy!
 
Składniki:
 
2 szklanki mąki pszennej 450/550 lub orkiszowej 550
2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
1 i 3/4 kubka napoju roślinnego - sojowy lub owsiany
1/4 szklanki oleju rzepakowego
1 łyżka soku cytrynowego lub 1 łyżeczka octu jabłkowego
4-5 łyżeczek cukru białego, trzcinowego, kokosowego lub ksylitolu
1 łyżeczka cynamonu
szczypta soli
 
olej do smarowania gofrownicy
 
 
Przygotowanie:
  1. Rozgrzewamy gofrownicę.
  2. Suche składniki przesiewamy przez sitko.
  3. Dodajemy mokre składniki.
  4. Mieszamy by powstało jednolite ciasto.
  5. Gofronicę smarujemy olejem przed wlaniem ciasta
  6. Wlewamy odpowiednią ilość ciasta do urządzenia pieczącego.
  7. Pieczemy - niestety nie napiszę wytycznych, co do tego, jak długo, gdyż każda gofrownica działa inaczej... Ja mam mniejszej mocy, więc u mnie robi się dłużej, niż na ten przykład u mojej znajomej, która posiada dużo mocniejsze urządzenie... Zasada jest tak że ma być wypieczony i im bardziej chrupki tym lepiej
  8. Podajemy z różnościami, których pragniemy!
SMACZNEGO!

 
 
 


Brak komentarzy:

Copyright © 2016 Fetish Food Vegan , Blogger