22:11

Biszkopt bananowy przekładany dżemem truskawkowym z kremem kokosowym

Banany są jednym z moich ulubionych posiłków. Śmieję się, że posiłków, bo jem je codziennie,
o różnej porze i do tego w najdziwniejszych formach. Wszystkim poszukującym zamienników jajek w tradycyjnych wypiekach pewnie nie raz zdarzyło się czytać o bananie. Im dojrzalszy tym lepiej/
w tym wypadku. Zespaja całość i nadaje słodkości. Nie poleca się używać zielonych. Te z kolei są idealne dla naszych jelit - mają mnóstwo błonnika, który dociera daleko daleko w układzie pokarmowym za sprawą tego, mam tam czyściej.

Spotkania rodzinne czy z przyjaciółmi wiążą się często dla mnie z grzechem - grzechem łakmostwa. Odstawiam swoje tradycje dietetyczne by, jak to się godo po naszymu, pomaszkecić. Kosztuję wszystkiego, co roślinne i nie omieszkam wziąć dokładki.

Z tym ciastem to jest historia niezła, bo przepis jest zmieniany przeze mnie od maja. Powiedziałbym że jajeczna baza, którą dostałem, aktualnie nie istnieje. Szereg zmian, prób udanych i nie, sprawił,
iż możecie teraz bezpiecznie korzystać z tego przepisu.

Delikatny biszkopt, dżem oraz krem kokosowy harmonizują ze sobą i tworzą bardzo wykwintne trio.

Składniki:

Biszkopt:
200 g dojrzałego banana 

40 g oleju słonecznikowego
300 g mąki pszennej typ 450
1 cukier waniliowy
1 płaska łyżka sody oczyszczonej 
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 

1/2 szklanki aquafaby
1/2 szklanki białego cukru
1 łyżka octu jabłkowego

Krem:
puszka mleczka kokosowego o wysokim procencie tłuszczu przestanego przez noc w lodówce
1 łyżeczka cytryny
3 łyżeczki cukru pudru
1/2 łyżeczki cynamonu

Przygotowanie:
  1. Wyściełamy formę do pieczenia papierem. Nacieramy boki olejem kokosowym i obklejamy wcześniej wyciętymi paskami z papieru do pieczenia.
  2. Rozgniatamy widelcem banana misce. Dodajemy do niego olej.
  3. Mąkę i cukier waniliowy przesiewamy przez sitko do drugiej miski.
  4. W trzeciej misce umieszczamy aquafabę i ubijamy za pomocą miksera na stałą pianę. Gdy zacznie zwiększać swoją objętość - podczas ubijania - dodajemy cukier i ocet. Wykonujemy czynność  tak długo aż uzyskamy sztywną pianę. 
  5. Gdy piana będzie właściwie ubita do niej dorzucamy zawartość dwóch innych misek i miksujemy powoli na jednolitą masę. Koniecznym jest by robić to z wyczuciem. Nie na najwyższych obrotach.
  6. Przelewamy do wcześniej przygotowanej formy.
  7. Wkładamy do do rozgrzanego pieca  do 185/190 stopni na 40 do 50 minut. (W 185 stopniach piekłem przez 50 minut a w 190 jedynie 40 minut. )
  8. Studzimy do momentu, gdy ciasto będzie faktycznie zimne i przestane przez kilka godzin.
  9. Kroimy na pół i smarujemy w środku dżemem. 
  10. Jeśli poziom wierzchni jest zbyt kopiasty wyrównujemy nożem.
  11. Krem wykonujemy z wytrąconej śmietanki z mleczka. Dodajemy ją do miski z innymi składnikami i mieszamy delikatnie. Istotne są wolne ruchy, gdyż w innym wypadku krem stanie się wodnisty. 
  12. Na górę dajemy ulubione owoce. Posypujemy orzechami czy innymi pysznymi słodkościami.
Smacznego! 

Porady:
  1. Aquafaba to woda z puszki po ciecierzycy. Przed ubijaniem jej należy przepuścić ja przez sitko by pozbyć się wszelkich zanieczyszczeń.
  2. Spód piekąc się po 30 minutach warto sprawdzić patyczkiem.
  3. Zadbajcie o to by mleczko kokosowe było dobrej jakości. Niezsiadłe mleczko może przysporzyć kłopotu. 
  4. Nie próbujcie piec tego spodu bez obklejenia boków formy... Wyrośnie wam mutant.




Brak komentarzy:

Copyright © 2016 Fetish Food Vegan , Blogger