16:30

Tarta z tofu i trzema ziołami

Moja wspaniała żona od kiedy więcej pracuję zaskakuje mnie pysznymi obiadami. Są na słodko lub wytrawnie. Od zup przez zapiekanki aż po tarty. Niezależnie co - zawsze pyszne i z dużą ilością miłości. Zainspirowany jej tartą z truskawkami postanowiłem przyrządzić na obiad wytrawną wersję z dużą ilością ziół i warzywami. Tak powstało to dzieło. Samo tofu nie zachowuje się jak klasyczne sery, więc tarta nie posiada sztywnej zwartej struktury, lecz odpowiednia długość miksowania farszu nadaje jej puszystości oraz odmiennej wyjątkowości. Serdeczna przyjaciółka, tofu-sceptyczka, stwierdziła, że świat się chyba kończy, gdyż ktoś przygotował ten niby-ser w taki sposób, że jej arcysmakowało. No to podwijajcie rękawy i do dzieła. ☺

Składniki:

Ciasto:
2 szklanki mąki
1/2 szklanki oleju kokosowego bezzapachowego
1/2 szklanki ciepłej wody
1/2  łyżeczki soli (może być ziołowa lub hawajska)

Farsz:
1 czerwona cebula + 1 łyżka wędzonej papryki
garść szpinaku
3 kostki tofu z bazylią (by Lidl)
1 łyżeczka majeranku
1 łyżeczka pieprzu ziołowego
1 łyżeczka estragonu
1 łyżeczka nieaktywnych płatków drożdżowych
1 łyżka mąki z ciecierzycy
200 ml śmietanki sojowej 
sól do smaku

1 cukinia nie większa od dłoni
1 mała żółta papryka
zioła i pieprz do posypania

  1. Ciasto wykonujemy poprzez połączenie składników i wyrobienie jednolitej masy. Lodówkujemy je przez noc. Stąd dobrze jest wykonać je dzień przed przyrządzeniem dania.  Nadajemy ciastu kształt kuli i owijamy w folię. W ten sposób mamy pewność, że nie nasiąknie ono zapachami innych produktów.
  2. Kolejnego dnia przygotowanie tarty rozpoczynamy od przygotowania cebulki z papryką. Kroimy ją w kostkę i smażymy z odrobiną neutralnego w smaku oleju. 
  3. Rozgrzewamy piekarnik do 190 stopni.
  4. Wykładamy tortownicę papierem do pieczenia.
  5. Zimne ciasto trzemy na tarce z małymi oczkami.
  6. Ciasto formujemy w odpowiedni kształt. Oblepiamy brzegi, które w procesie pieczenia odkleją nam się od formy. Spód ciasta nakłuwamy widelczykiem. 
  7. Ciasto wyściełamy kolejnym fragmentem papieru i wysypujemy obciążniki, których zadaniem jest uniemożliwienie wyrośnięcia ciasta. U mnie za to narzędzie posłużyła fasola jaś. Mogą też być monety czy profesjonalne kulki, które kupicie w sklepie z kuchennym asortymentem.
  8. Ważne jest by tarcie ciasta i formowanie trwało maksymalnie krótko, gdyż zimne ciasto poddane wpływowi wysokiej temperatury będzie bardziej kruche. 
  9. Wkładamy ciasto na 15 minut do rozgrzanego piekarnik.
  10. W tym czasie łączymy tofu, cebulkę, szpinak, śmietankę z przyprawami oraz ziołami. Miksujemy za pomocą blendera na gładką masę.
  11. Upieczony spód tarty, który lekko ostygł wypełniamy farszem po uprzednim usunięciu obciążników.
  12. Za pomocą obieraczki do warzyw cukinię kroimy w plastry. Przez całą długość, aż do momentu widocznych nasion. Paprykę pozbywamy gniazd nasiennych i kroimy w kosteczkę.
  13. Cukinię i paprykę zanurzamy w farszu (jak na zdjęciu) by warzywa delikatnie wystawały ponad. Wzór dowolny. Posypujemy pieprzem i ziołami. Ja użyłem oregano.
  14. Tartę wkładamy do uprzednio rozgrzanego do 190 stopni piekarnika. Pieczemy do zarumienienia się farszu z warzywami. W zależności od piekarnika czas może wahać się od 25 do 40 minut (na gazie krócej, z kolei na moim prądowym, dłużej -40 minut).
  15. Podajemy po ostygnięciu. Farsz potrzebuje kilku chwil by stać się bardziej zwarty w konsystencji, co ułatwia krojenie.

    PS. Nie wierzcie w to, że skoro zrobiliście więcej to przetrwa do jutra. ❤ 

Smacznego! 

 Rady:
  1. Ciasto dobrze jest robić w rękawiczkach - dodatkowa forma izolacji ciepła. 
  2. "Knot" z cukinii można pokroić i wrzucić do zupy lub zasmażyć z przyprawami. Przyda się też do zrobienia gulaszu albo, tak jak ja, możecie schrupać surowego z dodatkiem aromatycznego pieprzu. 




Brak komentarzy:

Copyright © 2016 Fetish Food Vegan , Blogger