Tofu z kurkami

Lato nierozerwalnie związane jest z krukami. Te malutkie grzybki o delikatnym smaku idealnie nadają się do zup, potrawek, no i...tofu. Doskonała tofucznica nadaje się nie tylko na śniadanie, ale swobodnie może zostać podana jako danie główne.  Kolejna możliwość oswojenia tofu.

Składniki:

180 g tofu naturalnego (użyłem z Lidla)

200 g kurek

1 czerwona cebula

1 pietruszka

150 - 200 ml bulionu warzywnego

2 łyżki nieaktywnych płatków drożdżowych

1/2 łyżeczki czarnej soli (kala namak)

1 łyżeczka tymianku

1 łyżeczka majeranku

sól i pieprz ziołowy do smaku

Przygotowanie:

1. Kroimy cebulę w drobną kostkę, pietruszkę w plastry, a kurki, po umyciu, co większe
   w połówki lub ćwiartki.
2. Rozgrzewamy olej na patelni. Dodajemy cebulę, pietruszkę i kurki. Soli porządną ilością soli. Przykrywamy. Dusimy razem, co jakiś czas mieszając, do momentu zeszklenia się wszystkich składników - ok. 5-8 minut.
3. Dodajemy pokruszone tofu. Dusimy jeszcze przez 2-3 minuty.
4. Dolewamy bulion. Dodajemy przyprawy.
5. Dusimy przez 4 minuty pod pokrywką. Po tym czasie odkrywamy całość i gotujemy do momentu odparowania całego bulionu.  
6. Solimy i pieprzymy do smaku. 
7. Podajemy posypane dymką.

Smacznego! 

Porady:

1. Tofu, które nieustannie polecam, nie ma certyfikatu ekologicznego. Ja go używam ze względu na idealną teksturę i miękkość. 
2. Podlanie całości bulionem nadaje głęboki smak daniu. Nie można go pominąć.