12:54

Barwne curry z kalafiorem


Dziś główne skrzypce, dominantę całej kompozycji, zagrają marchwie. Sezon trwa, a więc ich ceny spadają. Są nieustannie w dużej ilości ciągle w domu. Miałem ochotę na coś wyrazistego, niekoniecznie związanego z naszą kulturą. Stąd curry. Nieco zmodyfikowane. Bardzo uproszczone w przygotowaniu, by standardowo, nie stracić zachwytu nad jedzeniem zbyt długim przygotowaniem. Do dzieła!

Składniki:
1 kg 100g marchwi
1 szklanka ugotowanej cieciorki
1 cebula
1/2 pietruszki
2 łyżki koncentratu pomidorowego
1/2 szklanki napoju sojowego
1 łyżeczka kuminu
1 płaska łyżeczka kozieradki
1 płaska łyżeczka kurkumy
1 łyżeczka curry
1 płaska łyżeczka imbiru
3 łyżeczki cukru trzcinowego
5 szklanek wody 

Przygotowanie:
  1.  Marchew oraz pietruszkę obieramy i kroimy w dużą kostkę. Ja pociąłem w plasterki, które jeszcze na pół przekroiłem. Wrzuciwszy do garnka zalewamy 5 szklankami wody.
  2. Gotujemy pod przykryciem w temperaturze 100 stopni przez 30 min.
  3. Dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę oraz kalafior w plasterkach (większe kawałki)
  4. Po kolejnych 10 minutach dodajemy cieciorkę, przecier pomidorowy oraz napój sojowy.
  5.  Musimy spróbować, czy kalafior jest miękki, lecz nieustannie chrupki. Jeśli tak to wyłączamy palnik. Jeśli nie gotujemy kolejne 3- 5 minut.
  6. Dodajemy przyprawy. Mieszamy dokładnie. Pozostawiamy na kolejne 5-10 minut pod przykryciem.
  7. Podajemy ze szczypiorem.
 Smacznego!

Brak komentarzy:

Copyright © 2016 Fetish Food Vegan , Blogger